wtorek, 8 marca 2011

Kulinarne inspieracje

Pisałam kilka postów temu o idealnej książce kucharskiej. Każdy kucharz ma swoje sprawdzone przepisy, ale mało osób bierze je "z głowy". Nie spotkałam jeszcze jednego zbioru, w którym będzie wszystko to, co akurat chciałabym ugotować. To kwestia doświadczenia, nauki i ryzyka.
Mam tylko to nieszczęście, że zbliża się Wielki Post, a ja od kilku miesięcy mało skutecznie usiłuję schudnąć kilka nadprogramowych kilogramów, więc moim skromnym zdaniem to najlepszy czas na to.
A co dodaje dramatyzmu to fakt, że uwielbiam piec. Uwielbiam słodkie. Jedyne czego sobie nie odmawiam to czekolada. A tu czas bez słodkości.
Żeby mnie nie kusiło wrzucam tu kilka linków - do wykorzystania po czasie postu.
Wspominałam, że formuła "zapamiętnika" to czysta kartka z notatnika, a że takiej akurat nie mam oto wrzucam :)
Tyle z dzisiaj. /jedno co mnie wkurza w tej mojej telewizji n to fakt, że kanałów jest cała masa, a i tak na moich ulubionych (BBC Lifestyle, TLC, TVN Style, MTV) wszystko się powtarza. Ile razy mona oglądać to samo?
To idę sobie poszukać wśród 700 czegoś inspirującego.
I tak zawsze kończy się na FTV.

piątek, 4 marca 2011

Wolność

Dziś na oazie było o wolności. Temat wziął się z piosenki M. Grechuty - "Wolność"

Tekst piosenki:
Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest
Jak płynie sobie, aż po nieba kres.
Wiedz - niebo bywa pełne wichrów i burz
A z lotu ptaka już nie widać róż.

Bo wolność - to nie cel lecz szansa by
Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia.
Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd
Promyk słońca w gęsty las, nadzieja.

Wolność to skrzypce z których dźwiękow cud
Potrafi wyczarować mistrza trud.
Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
To słychać będzie tylko pisk, zgrzyt, płacz.

Bo wolność - to wśród mądrych ludzi żyć
Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście.
Wolność - to wśród życia gór i chmur
Poprzez każdy bór i mur znać przejście.

Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew
Które pną się w słońce każda w swoją stronę.
Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech
Którzy wolność swą zdobyli na obronę -

Zwycięstwa, mądrości, prawdy i miłość
Spokoju, szczęścia, zdrowia i godności.
Wolność to diament do oszlifowania
A zabłyśnie blaskiem nie do opisania.

Wolność to także i odporność serc
By na złą drogę nie próbować zejść.
Bo są i tacy, którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek bród.

A wolnosc - to krolestwo dobrych slow,
madrych mysli, pieknych snow,
to wiara w ludzi.
Wolnosc - ja wymyslil dla nas Bog
aby czlowiek wreszcie mogl
w niebie sie zbudzic.

Co w takim razie mi nie gra?
Zadałam proste pytanie - mając do wyboru pójście w niewolę i dostatek albo wolność i ubóstwo zdecydować o swojej przyszłości. Nikt nie wybrał wolności. Wszyscy wybrali wygodę.
No niby rozumiem. Przyzwyczailiśmy się do komfortu i wygodnego życia.
Ale to przecież WOLNOŚĆ!
Gdyby nie nasza wolność, nie moglibyśmy nic zrobić! Szkoda tylko, że nie mamy do czynienia z niewolą. Wtedy łatwiej byłoby nam docenić wolność.
To przykre, że nie doceniamy tego, co już mamy. Nasi dziadkowie marzyli o tym. Nasi przodkowie walczyli o to. A my dobrowolnie zaprzedajemy się technice i innym ludziom.

Człowiek mądry to człowiek który zna poczucie własnej wolności. Wie, co mu wolno.

"Wszystko nam wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść"
1 Kor 10, 23

A nade wszystko wie, że jest wolny. I że może żyć. Żyć. Samoistnieć.
Niestety nie wszyscy to wiedzą.

Wierszowanie cz2 - rok 2007

STYCZEŃ
Bliski
chciałabym
mieć kogoś
kto będzie
zawsze blisko
kto nie będzie
kłócił się ze mną
przytuli
popatrzy z miłością

psy
to w schronisku

LUTY
Niema rozmowa
Chciałabym porozmawiać
z Tobą
Twoje usta poruszają się
choć nie wydobywają się słowa
Kiedy milczysz
rozmawiasz ze mną ciszą
sercem jestem blisko

choć jest nadzieja
rozmowa może ją ukrzyżować

nie rozmawiajmy
niech cisza ogarnie
nas i świat dookoła

Owca
Jestem
nikim innym
jak tylko owieczką
bezbronną
ufną
głupią i naiwną

ale znam głos
za którym idę
i on mnie zna

człowiek
wiele by dał
żeby znowu
stać się taką owieczką


KWIECIEŃ
Lekkość myśli
Na moich barkach
co dzień spoczywa nowy kamień
na mojej drodze
codziennie pojawia się nowa belka
na moim sumieniu
...

znalazłam
ten czas
to miejsce
tych ludzi
nadzieja - moją siostrą
wiara - przyjaciółką
miłość - przewodniczką
po świecie
zła i dobra
przez życie
szarych ludzi
i kolorowych postaci

Za rękę / Dłonie serca
Podążam ścieżką życia
na jej końcy jest śmierć
ktoś prowadzi mnie
za rękę

Miłości smakuję
co dzień od nowa
miłością prowadzona
za rękę

W strachu
bólu
niepewności
pomoc chwyta mnie
za rękę

Gonię szczęście
żeby złapać je
za rękę
...
ono nie ma rąk
więc czym trzyma
mocno?
...
sercem dziecko
dłońmi serca


MAJ
nadzieja
czym nadzieja?
do czego służy?
ona jest
po to aby zdać
sobie sprawę
z rzeczy otaczających
z miłości
co siostrą ukochaną
z wiary
...
widziałam cień nadziei
odwróciła się ode mnie
rozwiana skrzydłami
mojego anioła stróża

wciąż wypatruję iskierki
światełka
które nie może...
NIE MOŻE!
wierzę
że nie zgaśnie

nadejdzie czas
lepszy, łatwiejszy
zrozumiały dla wszystkich
wierz w to
warto
mieć nadzieję

decyzja Najwyższego
dlaczego tak trudno
pojąć Twoje decyzje
Panie
dlaczego zabierasz
tych ukochanych
dlaczego doświadczasz
tych, wielkiej wiary
grzesznik
pozostaje bezkarny

a może to nie miała być kara?
jak w to uwierzyć?
czy można?

Twoja wola
wolą ostateczną
nie można jej poddawać pod dyskusję...
gdyby się dało
gwarantuję Ci
że miałbyś przeciwko cały świat

wiara
silna wiara
tylko ona
trzyma przy życiu


CZERWIEC
Własność
Moje ja.
ja je wychowałam
kształtowałam
nauczyłam wszystkiego.
poniżałam
biłam
powoli zabijałam
a ono wciąż się podnosiło
wciąż z nową wiarą
stawało twarzą w twarz
ze zbrodniarką

jak ono może należeć do innego człowieka?
ono jest moje
więzień złej duszy
za kratami rzeczywistości
naiwny
bez przyszłości
z marzeniami
bez wolności

umiera
jak mu pomóc?

wierzę w cuda.


PAŹDZIERNIK
zaułek na rozstaju
Nic
ważnym kiedy
liść słowo ciężkie
drzewo
gwałt
panika
strach
infantylność pod przykryciem z ineligencji
pustość środka
nicość wiary
uczucie negatywno-pozytywne
miłość - nienawiść - śmierć
pokój - wojna - śmierć
piękno - zło - śmierć
wszystko czym żywam
do śmierci proste
bez wyboru
nie-
rozumieć.
kochać.
umierać. 

Człowiek który zburzył świat
Człek
sercem w ręce
kręgle życia świata
wszystkiego
jak
tak

poszedł sobie


a mleko rozlane.

teraz ty.


za plecy
nie patrzy
sz
bo i po
co
to

ja.

W tym roku powstał też wiersz, który uważam za swoje najlepsze dzieło. Został ofiarowany i nigdy więcej go nie widziałam. Wierzę jednak, że był dobry, a może nawet gdzieś mam brudnopis.

Wierszowanie cz1 - rok 2006

 LUTY
...szalona...
czasami myślę
że jestem
szalona
dziwna, wręcz nierealna
że myślę
i wyobrażam sobie
za dużo
za ładnie
nierealnie
to co myślę
o czym marzę jest
niedostępne
ale tylko dla
mnie
wszyscy mają i są
szczęśliwi
a mnie nie ma
co się podobać
i co kochać
***
marzę
o miłości
wielkiej i podniosłej
albo zwykłej prawdziwej
albo nawet złudzenie miłości
byleby było...
i mnie wspierało...
wystarczy...



CZERWIEC
..co?
Powiedz.
co...?
nie, nie mów
Dlaczego?
powiedz.
Nie rób mi tego...
Powiedz.
Dlaczego to zrobiłeś?
Jak mogłeś?
Przecież wiedziałeś
Przecież chciałeś
Ja chciałam.
Nie zaprzeczaj.
Nie wybaczę ci.
Wiesz o tym.
A mimo wszystko to zrobiłeś.
Jak mogłeś?...
co...?
Udajesz, że nie wiesz?
Nie udaję,
co mam mówić?
Nie kłam
Nie kłamię.
Kłamiesz
Odchodzę.
Powiedz.
Co...?

WRZESIEŃ
Smak winogrona
Twardy wpierw.
musisz się przebić przez tę granicę,
cienką, ale widoczną.
Potem ten smak.
Zwarty, ale słodki
miąsz wylewa się do Twych ust.
Wydaje Ci się, że tak już będzie zawsze
mylisz się
czeka na ciebie jeszcze pułapka
coś, niczym pasożyt
coś, co nie pozwala Ci zapomnieć
Twarda pestka gnieździ się w środku
i tylko likwiduje wszelkie pozory
połykasz ją codziennie
chyba że wyplujesz
wraz z połową winogrona

Strona medalu
Jest fajnie
jest słodko
nie może być lepiej
ale dlaczego Cie mdli?
a może wreszcie czas żeby zobaczyć tę drugą stronę?
pełną obłudy
kłamstwa
bycia "na pokaz"
myślisz, że jest tak jak się wydaje
a jednak
jakże często
pozory mylą

PAŹDZIERNIK
Pragnienie?
Pragniesz?
O tak
ja wiem
że tak
tylko
czy się odważysz?
podejdź do mnie
podejdź bliżej
nie bój się chcę tego co Ty
o tak jeszcze
a teraz daj mi rękę
i powiedz
powiedz mi te dwa słowa
te na które czekam tak długo
ja wiem że też tego chcesz
pocałuj mnie
***
dlaczego uciekłaś?
***
znów trwam w samotności
tylko moje myśli towarzyszą mi na co dzień
i jakimś dziwnym trafem nie chcą mnie opuścić

skrajność
Stoję na brzegu przepaści
i rozmyślam
jeden krok do przodu
i wejdę
do krainy wiecznego szczęścia
jeden krok do tyłu
i wejdę w szarą
nikczemną rzeczywistość
a jednak się waham
bo jakoś tak trudno wybrać któryś kierunek
bo
jednak czasem w obecnym świecie
jest szczęście
jest płacz
jest miłość
jest samotność
więc może jednak nadal zostanę nad tą przepaścią
bo boję się cokolwiek zrobić

sens ludzkiego istnienia
życie jest tylko
krótką chwilą
może tego nie chcesz
ale to właśnie ty sam
musisz zadecydować jak ją wykorzystasz
możesz ją stracić
tylko potem nie żałuj
możesz ją wykorzystać
tylko potem nie narzekaj na nadmiar obowiązków
o jednym pamiętaj
życie jest jak płomień świecy
i choćby miał się wypalić do cna
to tobie nie wolno go zgasić
nie wolno
się poddać
i z góry ustawić swojego pionka
na polu do bicia

jak dzieci
patrzą na siebie
bo rozmawiać nie potrafią
rodzice muszą im pomagać się przedstawić
ale wszyscy dokładnie wiedzą
co będzie potem
chodzenie za rączkę
przytulanie
jak dzieci w przedszkolu
ale jest też tak
że dziecko się z dzieckiem pokłóci
i za nic się do drugiego nie odezwie
uważa za najważniejsze
siebie
i korona mu spadnie z głowy
gdyby miało normalnie porozmawiać
z drugim
cechy
czasem tak jest
że żyjesz bo musisz
i już wiesz
że umrzesz bo chcesz

ale dlaczego tak sądzisz?

nie wierz innym
ludziom
oni nie wszyscy
chcą
Twojego szczęścia
bądź nieufny
ale nie zamykaj się w sobie
żyj
po prostu żyj
niewidzialni
nie tak łatwo jest zniknąć z czyjegoś życia
na zawsze
tak właściwie jest to nie możliwe
jesteś, bo jesteś
jak cię nie będzie to zostaniesz we wspomnieniach
można udawać
że nie ma ciebie
że nie ma jej
że nie ma jego
nie jesteś niewidzialny
Przyjaciel
Są ludzie
bez których nie da się żyć
nie da się umierać
musi być ktoś
kto będzie przy tobie
jeśli nie chcesz zwariować
to nie niszcz swoich przyjaźni
swoich prostych postępowań
nie szukaj dziury w całym
bo przyjaciel
jest darem niebios
w czystej postaci
 
Ucieczka
Najłatwiej jest uciekać
i wierzyć
że takie wyjście jest najlepsze
ale nie zdajesz sobie sprawy
że dlaczegoś tak właśnie jest
coś ktoś musiał zrobić źle
tak naprawdę
boisz się
strach paraliżuje Twoją zdolność myślenia
zostaw to na razie
poczekaj
aż przyzwyczaisz się
i wtedy zauważysz
że ucieczka nie jest
żadnym
wyjściem 
Szczęście - wiersz albo półprzewodnik
Szczęścia jest dużo
tylko trzeba umieć go szukać
wystarczy go dla każdego
jeśli tylko właściwie o nie zadba
nie ma przewodnika
jak być szczęśliwym
to trzeba czuć
w to trzeba wierzyć
jak chcesz zasmakować
radości i spełnienia
nie wiedząc czym jest szczęście?
podejdź do drugiej osoby
i najzwyczajniej powiedz jej
że gdyby nie ona
szczęście byłoby niemożliwe
a słowami zrobisz coś wspaniałego
sprawisz,że ktoś
chociaż jeden człowiek na Ziemi
będzie wiedział
że jest choć jedna osoba
bez której świat
kręciłby się w drugą stronę
z taką siłą
że po pewnym czasie
po prostu by zniknął

GRUDZIEŃ
Łzy
Myśl
strach
radość
oczy mokną
nie pada deszcz
chwila prawdy
przypływ emocji
***
nie tak łatwo wytłumaczyć się z łez
Cisza
Szept
krzykiem
flet
rogiem
szumi we mnie
nic nie wiem
hałas
fragmenty pamięci
rankiem
milcz
sprawiasz mi ból
jak śmiesz...
precz!
śmierć
kolejna taka
noc
matką
wyzwoloną 
dłoń
idę
jest noc
ktoś
chwyta
mój nadgarstek
krwawi
prowadzi mnie
jak
dziecko
bezbronna
wołam
nie słyszysz
widzę
świta
świat jest wspaniały
dzięki
że pokazałeś mi
że jest
coś w życiu
ważnego

spoglądam
z uśmiechem
nadzieja
zaowocowała rajem
utraconym
błędem
było
zapomnienie
gdyby...
Post niesamowicie rozległy, ale postanowiłam wrzucić tu wszystko. Jak już robię bloga to w całości. I tak oto wiersze z "matyldy10" trafiają tutaj.miałam wtedy 14 lat. raptem 14 lat.
dokonana wstępna selekcja - zostały te lepsze.

Książka kucharska

Znalazłam dzisiaj w księgarni, bytując z kolegą Remikiem książkę kucharską, w szczególności ciasta i desery, w której się zakochałam. Tymczasowo krucho z finansami, ale kiedyś ją dopadnę. Może ktoś mi sfinansuje...
Oto ona:
W środku znajduje się wprawdzie niewiele przepisów, ale są cudowne. Nawet nie chodzi tu o treść, a o formę:
Zakochałam się w niej... Tymczasem tworzę swoją i mam w poważnych planach zacząć robić artystyczne zdjęcia swoich dzieł kulinarnych. Mniej ważne dla mnie są dania główne - dla mnie liczą się śniadania i desery.

I jak tu zrzucić zbędne kilogramy, jak moją największą słabością jest czekolada?


Żadna dieta nie zaleca czekolady. 
Idzie Wielki Post, będą wyrzeczenia. Może to odpowiedni czas ;D

czwartek, 3 marca 2011

Linki cz.1

Kilka łącz, które mam zawsze pod ręką:
Adresy, które pojawiają się zaraz po wpisaniu pierwszej literki - częste odwiedzanie weszło mi w krew
  • Ma bimbo - zaczęłam w jakieś nudne wakacje... i taks się ciągnie 780 dzień ;)
  • Papilot - ostatnio coraz bardziej szmatławy portal, jak zaczynałam to nie był fatalny
  • Snobka - by wiedziec oc piszczy w modzie i makijażu - tak samo niestety jak z powyższym
  • You tube - teledyski, ale też ulubione kawałki, tańce itp.
  • Allegro - jak szukam czegoś, albo przeglądam zakładkę "sari"
  • Co, gdzie, za ile? - najnowsze trendy i imprezy
  • W spódnicy - kolejny z kobiecych portali
  • Tlen - poczta - bardziej używana poczta, z wieloma niedoskonałościami
  • Lula - moda, moda, moda

Kupowanie cz1. Głogów/Wrocław

WROCŁAW
1. Egzotyczne przyprawy, tj. czarnuszka, kumin(kamun), kozieradka oraz inne, w tym także pospolite zioła - bazylia, majeranek, tymianek i wiele innych kupisz we Wrocławiu na hali targowej przy Odrze(ul Piaskowa), wygląda to mniej więcej tak:

Jeśli tam czegoś z takich rzeczy nie ma, oznacza to mniej więcej tyle, że nigdzie indziej tego nie znajdziesz.

2. Niesamowicie ciekawym miejscem jest dla mnie też dom handlowy Feniks na Rynku - znajdują się tam takie stoiska jak m.in. gry figurkowe, szisze, ubrania i gadżety indyjskie (w tym saree). Warto zajrzeć, klimat niesamowity.

GŁOGÓW
1. Produktów odpowiednich dla diety Dukana poszukuj w sklepach osiedlowych (Społem) - czasem zaskakujące jest co możesz znaleźć w małym sklepiku koło domu - wyjątek stanowią otręby - zużywa się ich taka ilość, że taniej i wygodniej jest kupić je hurtowo w jakimś supermarkecie. (Carrefour, Piotr i Paweł)

2. Najlepszy second-hand w Głogowie:
OSKAR: na PKP - nowy towar we wtorek o 8.00, w sobotę pół ceny, w poniedziałek złotówka za wszystko czynny w dni powszednie od 8.00 - 19.00

OSKAR: na Galileusza (takie jakby centrum handlowe -> po schodkach w górę) nowy towar w czwartek o 8.00, wtorek pół ceny, środa złotówka (czynny tylko do 16.00), oprócz czwartku czynny od 9.00 - 18.00
Jest też wiele innych miejsc, te jednak zasługują na szczególną uwagę. Niestety ceny ostatnio poszły w górę, ale i tak można tam znaleźć prawdziwe perełki.

3. Sklepy Starego Miasta czynne są do 18.00, wyjątek stanowi drogeria i Dukat. Obok ulicy Grodzkiej na coraz większą uwagę zasługują odchodzące od niej uliczki - tam też można znaleźć ciekawe sklepy!

4. Po świeże warzywa i owoce zapraszam na Zielony Rynek - w ziemie nieco drogo i nie wszyscy "stoją", ale normalnie to chyba nie znam lepszego źródła owoców i warzyw, a także np. jajek.

5. Ciekawe przyprawy, podobne do tych o których mowa w punkcie 1 znajdziesz w sklepie zielarskim przy ul. Długosza.


6. Księgarni mamy dwie - Feniks i Stamex. A jak się dowiedziałam niedawno to Feniks ma nawet całkiem fajną stronkę w Internecie - http://www.feniks.glogow.pl/ . Za to na Stamex należy uważać, zwłaszcza przy kupnie podręczników szkolnych - zdarzyło mi się ostro przejechać na cenie.
Warto też podejrzeć Feniksowskie warunki posiadania karty stałego klienta, dostępne na stronie.

7. Niejednokrotnie źródłem inspiracji prezentowej, a także miejscem zaopatrzenia m.in. kuchennego było dla mnie PEPCO (Al. Wolności i Kopernik(obok dawnego plusa, obecna Biedronka). Warto zajrzeć, produkty niedrogie, dobrej jakości, polecam!

Pączki wg Dukana

(rodem ze strony http://zkotemwkuchni.blogspot.com/2010/12/paczki-dukan.html)
Składniki:

  • 200 gram twarogu
  • 75 g jogurtu naturalnego (czyli pół z kubka 150g)
  • 2 łyżki mleka w proszku (odtłuszczone, z Mlekovity, dostępne w Netto - 3,99zł/500g)
  • 2 łyżki skrobi lub budyniu
  • 6 łyżek otrębów (4 łyżki otrąb owsianych + 2 łyżki otrąb pszennych)
  • słodzik (do smaku)
  • aromat waniliowy
  • 3 małe jajka lub 2 jeśli duże
  • łyżeczka proszku do pieczenia
  • marmolada 
 Przepis:
Twaróg odcisnąć przez papierowy ręcznik, pokruszyć do miski.
Od żółtek oddzielić białka, do twarogu dodać żółtka. 
Dodać do miski jogurt, mleko w proszku, skrobię, otręby, słodzik, aromat, proszek do pieczenia, zmiksować.
Ubić pianę z białek na sztywno, delikatnie wymieszać z masą z miski.
Nakładać do foremek muffinkowych. Piec w 170-180 stopniach ok 30-40 minut (aż wyrosną i zbrązowieją).
Po wyjęciu z piekarnika wyjąć z foremki i studzić wierzchem do dołu. Podawać z marmoladą lub jogurtem.
Smacznego!


Moje uwagi:
  • nie są to wprawdzie pączki, ale smakują nawet osobom niezwiązanym z dietą Dukana.
  • jeśli muffiny będziesz studzić poza foremką, wierzchem do dołu - nie zapadną się
  • jeśli posiadasz silikonowe foremki do babeczek (najlepsze!) to przed ustawieniem ich na blasze przykryj ją papierem do pieczenia - takie foremki tez lubią się rumienić
  • Dukanowcy mogą dziennie zjeść 3/4 tego co wyszło :)

Pączki wg Angeli

 PRZEPIS NIETESTOWANY PRZEZE MNIE
Składniki:
3 dag drożdży
1 szklanka mleka
3 szklanki mąki
6 żółtek
6 łyżek cukru
1 łyżka octu lub spirytusu
1/2 kostki masła
sól, skórka cytrynowa
marmolada

Przepis:
Z drożdży, mleka i 5 łyżek mąki zrobić zaczyn i pozostawić do wyrośnięcia. Żółtka z cukrem utrzeć do białości. Do zaczynu dodać utarte żółtka, ocet, resztę mąki i wyrobić ręką ciasto. Pod koniec wyrabiania dodać stopiony ciepły tłuszcz, wyrobić, zostawić do wyrośnięcia. Smażyć w głębokim, acz niezbyt gorącym tłuszczu na wolnym ogniu.

Znać a pamiętać

Znać to inaczej pamiętać, utrwalać, wiedzieć. Kiedyś się trzeba tego nauczyć. Pozornie nic prostszego.

A mimo to nie znam tych wszystkich przepisów kuchennych, nie pamiętam numerów telefonów wszystkich moich znajomych, nie umiem odróżnić od siebie modelek a tym bardziej nie mam pojęcia na temat różnorodności samochodów.

Są jednak rzeczy, które zapadają w pamięć. Jak na przykład to czym się różnią rybaczki od bermudów a rurki od cygaretek.

Tak jak każdy z nas wie, jak się nazywa, tak całej reszty można się nauczyć. (też zdarza Wam się czasami zapomnieć kiedy jest data Waszych urodzin? albo po co właśnie wyszliście do sklepu? czy to może tylko moja starcza przypadłość?)

W każdym razie potraktuje tego bloga jako "kartkę", która będzie zawsze pod ręką, ilekroć trzeba będzie coś zapisać.
Może i komuś jeszcze się przyda? ;)